Dziś nieco inaczej – pierwsza sesja brzuszkowa i to w zimowej stylizacji 🙂 Kto by pomyślał, że -5 stopni nie pokrzyżuje plany na idealną sesje. Żaneto, Tomku dzięki 🙂 !
Zapamiętaj moje dane w tej przeglądarce podczas pisania kolejnych komentarzy.